Elektryki od Solarisa, tramwaje na finiszu w KIO
Miejskie Zakłady Autobusowe ogłosiły wyniki przetargu na dostawę 130 fabrycznie nowych autobusów 18-metrowych o napędzie elektrycznym. Niespodzinaki nie było, miejski przewoźnik przystał na jedyną ofertę firmy Solaris. Swoje pojazdy wycenił na 400 mln zł, zaś w budżecie MZA przeznaczono na to 432 mln zł.
Dzięki temu zakupowi Warszawa będzie miała najwięcej elektrycznych autobusów w całej Polsce, w swojej flocie, bo 160 sztuk (nie licząc testowego SU18 IV #7100). Równolegle trwa przetarg na dostawcę ładowarek stacjonarnych dla nowych pojazdów. Tu otwarcie ofert wyznaczono na 8 kwietnia (poniedziałek).
Zakup pojazdów i ładowarek jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 i opiewa na kwotę 180 mln zł.
W przypadku szybkiego podpisania umowy, nowe pojazdy dostarczone zostaną w styczniu bądź lutym 2020 roku. Zgodnie z warunkami zamówenia, Solaris rozpocznie dostawy po 45 tygodniach od podpisania umowy.
Czytaj także:
- Solaris wygrywa w Warszawie. 130 MEGA-elektrobusów!
- Warszawa. Solaris wybrany. Sprzeda stolicy elektrobusy za 400 mln zł
Za to w tramwajach kolejny odcinek perypetii przetargu na dostawę do 213 nowych pojazdów. Krajowa Izba Odwoławcza przeprowadziła kolejną rozprawę w dniu 22 marca. Odrzucono wniosek firmy PESA na powołanie biegłego , który miałby ocenić realność oferty firmy Hyundai jak i czasu dostaw. Wielki finał rozprawy nastąpi 27 marca, tego dnia KIO wyda orzeczenie. Choć to trochę przybliży do podpisania umowy między TW a koreańskim producentem, ale jednocześnie PESA przysługuje ostatnia szansa czyli odwołanie do Sądu Okręgowego. A to odroczy o kolejne miesiące możliwosć podpisania umowy i samej dostawy wszystkich tramwajów czyli z zamówienia podstawowego i rozszerzonego.